Jako że majowa pogoda niemile mnie zaskoczyła, to zamiast robić grilla, postanowiłam sięgnąć po książkę
Miałam nadzieję czytać na kocu, wygrzewając się w słońcu, ba, nawet upatrzyłam w księgarni książkę.
Chwilowo nie mam funduszy do wydania na książki, więc musiałam sięgnąć do czytnika e-booków. Zaletą tych urządzeń jest to, że można czytać nawet w nocy nie zapalając światła, chociaż czasami po czytaniu bolą oczy. Moim zdaniem książki na papierze są dużo lepsze, ale gdy, powiedzmy na wyjazd, nie mamy już miejsca w torbie na 5 książek, czytnik jest doskonałym rozwiązaniem :-D
Ale dość o czytnikach, zacznijmy recenzjować książke :-P
Książka jet wciągająca, warta tych dwudziestu paru złotych. Okładka bardzo mi się spodobała, fabuła-bardzo dobra. Ciekawe postacie, najbardziej mi się spodobała madame Rossini <3 zauroczyła mnie " łabędzią szyjką"
Ależ ja dawno nie pisałam. Ale jakoś nie miałam czasu. Miałam problemy w domu i jakoś mi nie wpadło do głowy by przeczytać jakąś książkę. Teraz miałam czas, to przeczytałam ;)
Tytuł: Książę mgły
Tytuł : Pozłacana rybka
Tytuł orginału: Marked
Tym razem coś nowego, czyli słuchowisko. Na motywach powieści Joanny Chmielewskiej.
Przez najbliższe 2 tygodnie nie będę w stanie czytać, ani pisać na komputerze z powodu badania dna oka.
Chcesz się pośmiać i nie rzucać w skomplikowany wir wydarzeń?
Na kocyku łapiąc ostatni promyki letniego słońca, wciągam się w wir przygód nie do opisania.
Przeszła mi chwilowo pasja, skupiłam się na trochę ważniejszych rzeczach typu: świadectwo, takie tam... Zaraz po zakończeniu roku szkolnego za wyśmienite wyniki w nauce i szóstkę z polskiego, ponieważ zostałam Jedyną absolwentką tej pani, ze względu na moje liczne talenty ( yesss! Ja jedyna, ze wszystkich klas które uczy! Yeah!) 
"A gdybyście wy byli nadmiarami w świecie legalnych ludzi?
